50 Twarzy Greya
Podobne artykuły
Książka, którą z wypiekami na twarzy zaczytywały się kobiety z całego świata, doczekała się ekranizacji, jej premiera miała miejsce w Walentynki bieżącego roku – rozpoczął się szał, wszystkie bilety zostały wykupione. Nawet te z pań, które nie miały okazji czytać książki popędziły do kin, aby obejrzeć najnowszy hit i zrozumieć jego fenomen. Również Polki dały się oczarować seksownemu Jamiemu Dornanow, wiele kobiet poszło do kin tylko po to, by móc skrytykować film, tymczasem z sal wyszły zdruzgotane.
– Nie wiem co zrobić, ten film mnie zafascynował – pisze użytkowniczka kafeterii – Moja koleżanka płakała w drodze do domu, mówi, że będzie brała rozwód z mężem.
Utwór, który powstał na skutek fascynacji autorki sagą Zmierzch i został wydany zaledwie cztery lata wcześniej, poruszył serca i fantazje kobiet na całym świecie. Mimo, że film w Polsce zdobył druzgoczące recenzje, nie przestaje rozpalać wyobraźni kobiet. Znacząca część z nich zaczęła mówić głośno o swoich potrzebach seksualnych, również eksperymentować w łóżku, czego efektem jest wzrost sprzedaży gadżetów erotycznych. Jak donosi portal polishexpress.co.uk, zwiększoną sprzedaż łańcuchów, lin oraz taśm odnotowano także w marketach budowlanych B&G.
O tym, że niektórych marzeń nie warto spełniać boleśnie przekonała się jedna z fanek książki – poprzez portal randkowy nawiązała internetową znajomość z 43-letnim mężczyzną z Suffolk. Steven Lock po lekturze postanowił urozmaicić swoje życie erotyczne, do czego była mu niezbędna seksualna niewolnica. Para zaczęła się spotykać, planowanie sesji BDSM zajęło im blisko rok. Kobieta w tym czasie podpisała kontrakt niewolniczy oraz wytatuowała sobie w intymnym miejscu napis “Własność Stevena Locka”. W dniu realizacji fantazji mężczyzna obwiązał szyję kobiety liną, a jej nadgarstki zakuł w kajdany, następnie zaś zaczął bić ją sznurem. Ból był tak wielki, że kobieta zaczęła płakać i błagać, by przestał, jednak nie użyła hasła bezpieczeństwa. Po wszystkim Steven odbył z nią stosunek seksualny i wyszedł. Kobiecie udało się wysłać SMSa do przyjaciółki, że leży skuta jak pies i potrzebuje pomocy. Zaalarmowano policję. W międzyczasie do pokoju wrócił jej kochanek i po tym, jak odmówiła seksu, uwolnił ją. Wizyta policji zdziwiła mężczyznę, twierdził, że sądził, że skoro kobieta nie użyła hasła bezpieczeństwa, wszystko było jak należy. Niestety, jego tłumaczenia nie wpłynęło na wymiar sprawiedliwości – sprawa trafiła do sądu, oskarżono go o pobicie. Na początku 2013 roku zapadł wyrok orzekający, że Steven jest niewinny.
Na te 50 twarzy Grey’a potrzebowałabym jedynie dwóch swoich aby zalożyć mu smycz. Wysłuchałam połowe audiobooka i doszłam do wniosku , że tylko onanista marzyciel mógł to napisać , a już na pewno nie kobieta.