Zabójcza ślina

1815

Staracie się o dziecko? Zrezygnujcie z seksu oralnego! – Jakkolwiek głupio nie brzmiałoby to stwierdzenie, zawiera w sobie całkiem duże ziarno prawdy…
Podczas gdy ponad 80% Polek uważa, że ślina nie wpływa w żaden sposób na jakość spermy ich partnera, rzeczywistość jest nieco inna… Już w 1982 roku grupa naukowców przeprowadziła pewien test – do pojemnika ze spermą dodano sporą ilość śliny, po czym okazało się, że niemal 12 % plemników została zgładzona. W przypadku dodania do drugiego pojemnika małej ilości śliny – znacząca spadła ruchliwość plemników.

Wiele par, także tych starających się o potomka, lubi umilić sobie grę wstępną seksem oralnym, lub używa śliny jako środka nawilżającego. To może okazać się utrudnieniem w poczęciu dziecka, szczególnie jeśli sperma mężczyzny charakteryzuje się niską zawartością lub ruchliwością plemników.

Zanim ktokolwiek pomyśli, że osobista ślina to idealny, darmowy środek antykoncepcyjny, uprzedzamy – nie można zaufać jej w stu procentach! Przypominamy, że nawet w warunkach laboratoryjnych zabiła ona jedynie nieco ponad jedną dziesiątą, a nie wszystkie plemniki!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *